Większość z nas pewnie spotyka się na co dzień z pojęciem triggera, czyli wyzwalacza traum, emocji, sytuacji zazwyczaj o zabarwieniu trudnym, przynoszącym dyskomfort. Czasem moim zdaniem zbyt często nadużywa się tego sformułowania. Temat nie należy do łatwych, ale w związku z obchodami 10.10. Światowego dnia zdrowia psychicznego chciałabym zwrócić uwagę, nie na triggery, ale ich raczej mało używane przeciwieństwo glimmery. Trudne przypadki, traumy, zdrowie psychiczne powierzamy specjalistom, ale sami możemy wspierać się właśnie glimmerami. „Błyskami” radości, wdzięczności, krótkimi chwilami które poprawiają nasz nastrój i wyciszają układ nerwowy, dając nam poczucie bezpieczeństwa.

Sat Guru mówi, że joga to wszystko co robisz w życiu. Faktycznie w jodze nie chodzi o asany i ćwiczenie na macie. W jodze chodzi o przenoszenie prawd jogicznych do życia. Na macie zatrzymujesz się i doświadczasz chwili. Zauważasz przepływającą emocję, czujesz swoje ciało i oddech, a w twój umysł przestaje pędzić. Jesteś obecna/obecny w tu i teraz. I o to chodzi w życiu, aby trwać w uważności w każdej minucie swojego życia. Kiedy pracujesz, pracuj. Kiedy rozmawiasz, słuchaj. Kiedy spożywasz posiłek, skup się na smaku. Kiedy słuchasz muzyki, skup się na słuchaniu. Kiedy jesteś w lesie, wdychaj substancje eteryczne drzew i słuchaj odgłosów natury. Kiedy się urlopujesz, nie myśl o pracy. Itd., itp.

Uważność doświadczania każdej chwili, to mega ważna sprawa. Do tego możesz dołożyć glimmery, czyli przyjemne chwile, które stają się kotwicami Twojego szczęścia. Jest ich na co dzień bardzo dużo, trzeba je tylko zauważyć. Mamy generalnie tendencję do przywiązywania się do trudnych spraw, pewnie w psychologii jest to jakoś wytłumaczone. Jeśli zaś chodzi o te przyjemne sprawy, dotyczące nas samych,  to zazwyczaj umnijeszamy ich wagę. Glimmery,  to są te wszystkie drobne chwile, za które możemy okazywać na co dzień wdzięczność.

To może być partner lub jakaś osoba, która obdarzy Cię komplementem, która okaże Ci czułe zainteresowanie. Tą osobą możesz być również Ty Sama/Sam, poświęcając Sobie odrobinę uwagi. To może być uśmiech drugiego, choćby nawet obcego człowieka. Tylko tyle i aż tyle. To może być głaskanie ukochanego zwierzaka. To może być kontakt  z naturą. Zachwyt nad widokiem, szumem fal, kwiatkiem. Ostatnio bardzo rozczulił mnie widok małej roślinki, która wyrastała z piasku, w trudnym nadmorskim klimacie. Niesamowita siła przetrwania. Glimmer, to także zapach ciasta, który przywołuje dobre chwile. Także filiżanka dobrej herbaty, czy czytanie książki. Glimmer, to piękna muzyka, która powoduje miękkość w ciele, a może przypomina o czymś miłym. To tylko kilka przykładowych glimmerów. Jest ich o wiele, wiele więcej. Ty doskonale wiesz, co Cię wspiera.

Ważnym jest aby nie tylko skupiać się na triggerach, które owszem działają jak lustro i pokazują Ci, co w Twojej podświadomości potrzebuje uznania i zaopiekowania się. Sprawy, zazwyczaj z przeszłości, dzieciństwa którymi trzeba się zająć. Glimmery zapraszają do zauważenia życia, które dzieje się wokół Ciebie dziś, TERAZ. Praktykowanie glimmerów stanie się z czasem Twoja rutyną, która poprowadzi Cię do życia w radości i szczęściu. Kiedy poczujesz gotowość, to będzie oznaczało ze Twoje serce jest otwarte na wdzięczność za każda chwilę życia. Sat Nam

Następny wpis będzie o Mojej Krecie. Zapraszam już dziś.

 

Z miłością

Anja

No responses yet

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *